Leki są powszechnie używane,
chociaż świadomość efektów ubocznych ich stosowania nie jest rozpowszechniona w
społeczeństwie. Proces tworzenia głosu wymaga niezwykle precyzyjnego
współdziałania układu nerwowego i mięśniowego. Istotny jest także odpowiedni
stan błon śluzowych krtani i gardła, a zwłaszcza stopień ich nawilżenia. Z tego
względu stosowanie leków u osób zawodowo posługujących się głosem musi
uwzględniać działania uboczne.
Leki mogą mieć zarówno
korzystne, jak i niekorzystne działanie w sytuacjach stresowych. Do leków,
które mogą wzmagać zdenerwowanie i przyspieszają akcję serca należą pochodne
pseudoefedryny (leki przeciwobrzękowe) oraz niektóre leki przeciwastmatyczne.
Preparaty złożone z pseudoefedryną są obecnie szeroko reklamowane i dostępne
bez recepty. Należą do nich leki stosowane w stanach przeziębienia, grypy, czy
chorób zatok. Mają one wpływ na układ krążenia, oraz silne działanie
wysuszające błonę śluzową. Leki przeciwhistaminowe (np. Zyrtec, Clarytyna),
mogą zarówno wysuszać błonę śluzową, jak i mieć wpływ na ośrodkowy układ
nerwowy, powodując senność i osłabienie. Dlatego przy przyjmowaniu tego typy
leków należy zwiększyć ilość przyjmowanych płynów.
Dużą rolę w zwalczaniu objawów
zdenerwowania związanego z pracą zawodową odgrywają beta-blokery. Lek ten zwalnia
rytm serca i jest stosowany głównie w
kardiologii. Beta blokery zwalczają przede wszystkim naturalne, wegetatywne
objawy zdenerwowania, takie jak pocenie się, szybkie bicie serca, drżenia rąk.
Są natomiast mniej skuteczne w zwalczaniu objawów psychicznych, zwłaszcza lęku.
Mogą one także powodować objawy uboczne w postaci niskiego ciśnienia krwi, a u
osób chorujących na astmę może wystąpić atak duszności.
Osobnym
problemem jest stosowanie środków uspokajających. Proces tworzenia głosu wymaga
bardzo precyzyjnej koordynacji działania systemu kontroli nerwowej i mięśni
krtani. Wszystkie leki, które mogą wpływać na zaburzenie tej koordynacji
wpływają również na jakość głosu. Leki uspokajające mają działanie obniżające
pobudliwość układu nerwowego, a przez to zaburzają koordynację precyzyjnych
czynności, do których zaliczamy między innymi tworzenie głosu. Dlatego tak
ważne jest, aby tego typu były stosowane z dużą ostrożnością, tylko pod
kontrolą lekarza.
Witamina
C, która jest rozpowszechniona jako środek zapobiegający przeziębieniom, może
poprzez wzmaganie wydzielania moczu powodować objawy zmniejszonego nawilżania
błony śluzowej. Podobna sytuacja występuje w przypadku stosowania miejscowo
kropli do nosa, stosowanych przy obrzęku błony śluzowej.
W przypadku zasychania śluzówki często
przepisywane są środki mukolityczne. Mogą być one stosowane w formie inhalacji
lub preparatu doustnego, jak tabletki czy syrop. Leki tego typu powodują
rozrzedzenie wydzieliny w drogach oddechowych. Wydaje się jednak, że w przypadku
osób zawodowo posługujących się głosem, u których tego typu objawy są częste i
długotrwałe, lepsze efekty dają naturalne środki nawilżania, jak częste picie
wody, stosowanie sprayów z fizjologicznym roztworem soli, czy ssanie cukierków
glicerynowych.
Osoby posługujące się głosem często
stosują płukania jamy ustnej i gardła różnymi roztworami. Trzeba mieć jednak
świadomość, że w trakcie płukania płyn nie dociera do błony śluzowej krtani, a
różne substancje zawarte w roztworach do płukania mogą mieć działanie
drażniące. Należy zwrócić uwagę na preparaty zawierające alkohol etylowy, który
może dodatkowo wysuszać śluzówkę.
Leki przeciwbólowe także mogą wpływać
negatywnie na głos. Dla przykładu aspiryna zwiększa skłonność do krwawień i
może uszkadzać błonę śluzową żołądka. Zwiększanie wydzielania kwasu żołądkowego
może wiązać się z wystąpieniem refluksu żołądkowo-przełykowego, który odgrywa
rolę w patogenezie wielu chorób krtani.
Zatem zanim zdecydujemy się na kolejną porcję pigułek, a czeka nas ważna prezentacja, pamiętajmy jaki mają one wpływ na stan naszej jamy ustnej i krtani.
Warto pamiętać o odpowiednim nawilżaniu, czyli piciu dużej ilości letniej niegazowanej wody, albo siemienia lnianego, który znakomicie nawilża gardło.
Warto pamiętać o odpowiednim nawilżaniu, czyli piciu dużej ilości letniej niegazowanej wody, albo siemienia lnianego, który znakomicie nawilża gardło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz